sobota, 24 października 2015

Miłość i buty.



       Ale przecież Adam mówił mi, że mnie kocha! Ewa jeszcze wczoraj zapewniała mnie o swojej miłości !
Dlaczego więc Adam  mi to  zrobił? Dlaczego  Ewa mi to zrobiła ? 
Skoro kocha ????

A teraz zapraszam do zrobienia krótkiego eksperymentu:
Część pierwsza.
Powiedz na głos: kocham cię . 
I co? Czy ktoś się udławił, zakrztusił ? 
Część druga.
Powiedz na głos: buty.
A teraz jak? Przeszło Ci to słowo przez gardło?

Przypuszczalny  wynik eksperymentu : 
Prawdopodobnie oba słowa udało Ci się powiedzieć równie łatwo. Bo to są proste do wypowiedzenia słowa. 
Jednak buty to tylko przedmiot, rzecz. 
Miłość natomiast to postawa, wrażliwość, dbanie o dobro drugiego człowieka, szanowanie go. 
Dlatego może nie warto tworzyć związku z drugim człowiek na podstawie usłyszanych słów, ale tego, co się dzieje miedzy tymi słowami?

Uśmiechy :)

Małgorzata Liszyk-Kozłowska 

1 komentarz:

  1. Pani Małgorzato być może i warto ale co wtedy gdy to co się dzieje między słowami nie jest jednoznaczne. Z jednej strony troska i dbanie o drugiego człowieka a z drugiej strony ranienie tej drugiej osoby? Czasem nawet postawy nie są jednoznaczne. Życie i szczęście bardzo trudno budować nawet w oparciu o to co Pani zaleca. Pozdrawiam ciepło

    K.

    OdpowiedzUsuń